Intensywnie ale niezbyt długo, taki też będzie dzisiejszy post.
Ostatnio, ogarnięty typową dla mnie, około wiosenną melancholią, uciekam w marzenia o domu położonym nad górskim jeziorem, samotne wypady w głąb lasu, motocyklowe wędrówki po pustkowiach i inne tego typu przejawy dzikości serca ;)
Wspaniałym ukoronowaniem tego "snu drwala" jest moja dzisiejsza stylizacja. Flanelowa koszula wraz z cienką, aczkolwiek ciepłą, pikowana kamizelką jeździecką, obszytą brązowym zamszem, mówią same za siebie. Znoszone dżinsy oraz chusta z motywem szybujących kaczek potęgują jeszcze bardziej urok "zawadiackiego chłopaka z sąsiedniej farmy". Wiadomo, z takim konie kraść. A jak coś kraść, to w wygodnych butach, dlatego wybór ponownie padł na moje CLAE ; )
Koszula - Biedronka (można? można;) ) - 16 zł
Kamizelka - Allegro.pl - 39 zł ( odzież jeździecka, itp.)
Chusta - SH - 3 zł
Buty - CLAE
PS Mam nadzieję, że jak tylko unormuję swoją sytuację z komputerem, popełnię tekst odnośnie moich sposobów nabywania ciuchów. W tym miejscu bardzo dziękuję, za wszystkie pytania i zainteresowane tym tematem.
Piszcie śmiało!
Kamizelka - Allegro.pl - 39 zł ( odzież jeździecka, itp.)
Chusta - SH - 3 zł
Buty - CLAE
PS Mam nadzieję, że jak tylko unormuję swoją sytuację z komputerem, popełnię tekst odnośnie moich sposobów nabywania ciuchów. W tym miejscu bardzo dziękuję, za wszystkie pytania i zainteresowane tym tematem.
Piszcie śmiało!