Moda i styl współczesnego mężczyzny

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Praga no.1

Kilka lat temu, bodajże w okolicach roku 2008, furorę w polskim internecie robił niejaki Jozin z Bazin, a dokładniej Ivan Mladek z tym utworem właśnie. Nie każdy pamięta o co dokładnie w tym całym zamieszaniu chodziło, ale chyba wszyscy pamiętają marynarkę pana Ivana. Tak, wielka, ciężka krata zdecydowanie zapada w pamięć. 
Nic więc dziwnego, że bohaterką jednej z praskich sesji dla Poszetka.com, jest właśnie "taka" marynarka. Ot małe kraciaste oczko w Waszą stronę ; )



Trzy Pe

Od początku listopada częstowałem Was wzmiankami na temat projektu, który wspólnie z Patiness, autorką zdjęć, a prywatnie moją dziewczyną ; ), realizujemy. Dziś nadszedł TEN dzień i mogę napisać nieco więcej.

Sprawcą całego zamieszania jest Poszetka.com wraz ze swoją najnowszą kolekcją: Jesień / Zima 2013/14

Dla niewtajemniczonych: Jest to rodzinna firma z siedzibą w Katowicach, specjalizująca się przedewszystkim w ręcznie wykonanych poszetkach, krawatach, szalach i fularach, ale w ich ofercie można również znaleźć spinki do mankietów oraz skórzane etui na książki, kalendarze czy też iPady. To co wyróżnia ich na polskim rynku, to jakość używanych materiałów (min.: wełna, jedwab i len), dbałość o detale oraz zaangażowanie w realizację nieszablonowych pomysłów. W dwóch słowach: dobre i polskie!

Biorąc pod uwagę powyższe, nie było innej opcji, nasze drogi musiały w końcu się spotkać. Rezultatem tego spotkania jest seria zdjęć, których tłem są trzy miasta: Praga, Paryż oraz Poznań. Ich nazwy oczywiście nie są tutaj przypadkowe ; )

Nie będę wcale ukrywał, że realizacja tego projektu sprawiła nam nie lada przyjemność.


Poszczególne sesje wraz z opisami zaczną pojawiać się na blogu od jutra i potrwa to zapewne przez kilka najbliższych tygodni ; ). Ponadto, pojawi się również wpis o całym procesie powstawania + towarzyszące temu historie jak np. rozładowana bateria aparatu czy też kradzież telefonu naszej "pomocy", a prywatnie mojej siostry.

Do jutra zatem!

Minął rok

Dziękuję. To jedyne co przychodzi mi w tym miejscu do głowy. Bez Was, Czytelników, byłaby to jedynie kolejna zapomniana bocznica internetu. Jednocześnie nie uważam, że jest to centrum tętniącej życiem metropolii, ale pierwszy, w mojej blogowej karierze, rok, spędzony na przytulnych przedmieściach, obfitował w wiele bardzo pozytywnych zjawisk, a to dobry znak. 


Dzięki Waszemu zaangażowaniu wygrałem między innymi, organizowany przez Allegro.pl konkurs. Ponadto byliście bezpośrednimi lub pośrednimi sprawcami wielu innych pozytywnych zjawisk, które miały miejsce w moim życiu. Kilka z tych okołoblogowych "sukcesów małych i dużych" możecie zobaczyć tutaj.

Część z Was miałem okazję poznać osobiście, z niektórymi nawet się zaprzyjaźnić. Bardzo mnie ten fakt cieszy, to miło poznawać ciekawych ludzi stojących za anonimowymi zlepkami liter ; )

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że prezentowane przeze mnie treści nie przypadły i zapewne w przyszłości także nie przypadną do gustu wszystkim, ale nie takie są moje aspiracje. W najbliższym czasie planuję wprowadzić kilka zmian, które wpłyną na funkcjonowanie bloga. Mam nadzieję, że będzie to dotyczyć także częstotliwości prezentowanych tutaj treści. W swoich działaniach nie chciałbym jednak błądzić niejako na oślep, dlatego przygotowałem, składającą się z 10 pytań, ankietę wielokrotnego wyboru. Jeżeli tylko będziecie mieli ochotę podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami, zapraszam do zapoznania się z nią oraz co ważniejsze, wypełnienia.


Z góry dziękuję za poświęcony na ankietę czas i do zobaczenia w kolejnym poście ; )

Kurtkokoszula

Miał być dzień, minął tydzień. Prawdę mówiąc, zdjęcia prezentowanego dzisiaj zestawu czekają na publikację od kilku tygodni. Na szczęście już wkrótce będę mógł podzielić się z Wami efektami pracy, która ostatnio tak skutecznie zajmowała mi czas ( i czyni to w dalszym ciągu). 

Ci, którzy zaglądają tu regularnie mogą zauważyć, że nieoficjalnym tematem przewodnim tegorocznej jesieni na moim blogu stały się różnego rodzaju pikowane okrycia wierzchnie.
Tym razem nie będzie inaczej. Szanowni Państwo, chciałbym zademonstrować Wam, wykonaną z bawełny przypominającej mieszaninę dżinsu z flanelą, pikowaną kurtkę w formie koszuli. Niemały misz-masz, prawda?