W miniony weekend wybraliśmy się (Patiness i ja) na największe w Polsce targi motoryzacyjne Motor Show Poznań. O ile nie czuję się specjalistą w zakresie pojazdów wszelakich, o tyle posiadam jako tako rozwinięty zmysł estetyki, pozwolę więc sobie zaprezentować Wam to co przykuło moją uwagę, bez rozległych opisów i zagłębiania się w aspekty techniczno-technologiczne. Pocieszmy więc oczy i serca ; )
Maserati... |
...wczoraj... |
...i dziś |
Stajnia Ferrari |
Czołg w sam raz na polskie drogi |
Porsche, no cóż może dla niektórych to samochody nudne do ból, dla mnie jednak stanowią esencję stylu. |
Bentley? |
A może Rolls Royce? |
Syrena |
nowa Warszawa... |
....i jeszcze trochę Warszawy |
I na koniec powrót do przeszłości... |
....pięknej przeszłości. |