Na szczęście dla mojego bloga i ku rozczarowaniu wszystkiego i wszystkich dookoło wiosna nie rozpieszcza serwowanymi ostatnio temperaturami. Dzięki temu, po mojej ponad miesięcznej blogowej ciszy (o której pisałem TUTAJ), wciąż istnieje szansa opublikowania zestawów uchwyconych przed i w tym czasie. Na pierwszy ogień pójdzie kombinacja (zapowiadana już we wpisie o warstwach) bardziej adekwatna dla okresów przejściowych niż dla przedsionka lata, ale... nie tym razem nie będzie ani słowa o klimacie.
Swoją drogą, dość często pierwsze akapity moich wpisów ogniskują się na aktualnych warunkach atmosferycznych. Co ciekawsze, ostatnio przygotowując się do "wywiadu" na temat Normcore (z całej rozmowy zostały tylko dwa krótkie fragmenty, ale zainteresowanych zapraszam do kliknięcia w link - materiał o normcore od 3:55 http://player.pl/.../na.../odcinek-11,S05E11,50684.html), natrafiłem na ciekawe odniesienie do opowieści o pogodzie właśnie. Przypadek? Tak na marginesie, temat normcore(u) okazał się być bardzo ciekawym i mającym więcej wspólnego z towarzyszącymi mi ostatnio przemyśleniami odnośnie mody (i nie tylko), niż z lansowanymi pod tym szyldem trendami. W niedalekiej przyszłości postaram się go Wam naświetlić.
Przechodząc do charakterystyki prezentowanego zestawu - całość dość oszczędna zarówno formą jak i kolorystyką. Dominuje granat połączony z jaśniejszym odcieniem niebieskiego, dla kontrastu zestawiony z bordowymi dodatkami. Katana w takim otoczeniu już chyba nikogo specjalnie nie dziwi, jedyne novum może stanowić pikowana kamizelka jako warstwa pośrednia, chociaż i z tym zabiegiem spotkałem się już niejednokrotnie. Ciekawostką jest fakt, że polowałem na nią od dłuższego czas, znalazłem nawet bardzo podobną w zimowej ofercie MANGO Man, ale ten egzemplarz udało mi się kupić finalnie w second hand(zie) za niespełna 10 zł.
Na marginesie, często piszecie do mnie zapytania o to gdzie i jak udaje mi się kupować tego typu elementy garderoby. Niestety, nie ma tutaj drogi na skróty. Jedyne sensowne rozwiązanie to cierpliwość i wytrwałość w poszukiwaniach. Myślę, że średnia dla moich nabytków to jedna ciekawa rzecz na 5 - 10 wizyt. Nie bez znaczenia jest tu również rozmiar, mój oscyluje wokół S-M, a najczęściej trafiam na interesujące rzeczy w rozmiarach L-XL (zielone światło dla tych większych i postawniejszych).
Odnośnie okazji cenowych, właśnie pojawiła się kolejna porcja rzeczy z mojej szafy, wyprzedawana w ramach OutSALE, wszystkich zainteresowanych zapraszam w wolnej chwili TUTAJ. Wszystkich bez wyjątku natomiast, już teraz, odsyłam do poniższych zdjęć.
Łukasz
koszula / shirt - MANGO Man
kamizelka / body warmer - second hand
katana / denim jacket - H&M
spodnie / trousers - H&M
krawat / knit tie - Bows'N'Ties
poszetka / pocket square - Bow's'N'Ties
sztyblety / chelsea boots - John White
zegarek / watch - Daniel Wellington
