Lubię znoszoną bawełnę. W sumie, to lubię ogólnie rzeczy używane i lekko znoszone, wiecie takie, które mają na swoim koncie jakąś historię lub takie, które udało się już "złamać". Cały dzień w komfortowych, dopasowanych do mnie ciuchach cenię sobie wyżej niż pięć minut radości z obcowania z tymi nowymi, prosto z pudełka lub wieszaka.
Znoszona bawełna
niedziela, 29 kwietnia 2018Lubię znoszoną bawełnę. W sumie, to lubię ogólnie rzeczy używane i lekko znoszone, wiecie takie, które mają na swoim koncie jakąś historię lub takie, które udało się już "złamać". Cały dzień w komfortowych, dopasowanych do mnie ciuchach cenię sobie wyżej niż pięć minut radości z obcowania z tymi nowymi, prosto z pudełka lub wieszaka.